Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Żelek
Gwiazda

Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:48, 07 Paź 2007 Temat postu: Espanyol szaleje, porażka Valenci ! |
|
|
Rozgrywki 7. kolejki Primera Division rozpoczęły się od sobotniego spotkania na Estadio Mestalla, gdzie Valencia CF podejmowała Espanyol Barcelona. Po dobrych 45 minutach meczu, w drugiej odsłonie gospodarze oddali inicjatywę rywalom i doznali nieoczekiwanej porażki 1:2. Decydującą o losach spotkania bramkę strzelił Luis Garcia w 80. minucie meczu.
Spotkanie w stolicy Levantu zapowiadało się na bardzo emocjonujący pojedynek, w którym zmierzą się dwa zespoły z czołówki tabeli. Oczywiście, przed tym spotkaniem bukmacherzy pewnie stawiali na zespół prowadzony przez Quique Floresa i zdecydowanie mniejsze szanse na końcowy sukces dawano gościom z Katalonii. Trudno się temu dziwić, gdyż Che mają za sobą serię pięciu zwycięskich spotkań w lidze i mimo, że ich rywalami nie były zespoły z górnej półki to taka statystyka z pewnością budziła respekt przed rywalem.
Espanyol natomiast ma na swym koncie dwie wygrane z rzędu, w tym z Sevillą na wyjeździe, co również świadczy o bardzo dobrym przygotowaniu Los Pericos do tego sezonu. Ernesto Valverde z pewnością przed sezonem nie spodziewał się, że jego podopieczni po sześciu kolejkach będą zajmowali tak wysoką lokatę. W sobotni wieczór w spotkaniu na Mestalla Espanyol chciał sprawić niespodziankę i sięgnąć po kolejne trzy punkty.
Już pierwsze minuty meczu pokazały jednak, że będzie o to niewątpliwie bardzo ciężko, bowiem to Che szybko objęli prowadzenie. W piątej minucie meczu po dośrodkowaniu piłki z rzutu rożnego przez Davida Villę, Ruben Baraja skierował piłkę do bramki rywali i dał prowadzenie podopiecznym Quique Sancheza Floresa. Kilka minut później na 2:0 mógł podwyższyć David Villa, ale uderzył niecelnie na bramkę Carlosa Kameni.
Dosłownie chwilę później napastnik Valencii musiał opuścić boisko z powodu kontuzji, a w jego miejsce na placu gry pojawił się Dario Silva. Rozpoczęło się kilka pechowych minut dla piłkarze Che, który minutę później stracili bramkę. Timo Hildebranda pokonał Albert Riera [fot] po podaniu od Valdo. Podopieczni Ernesto Valverde przycisnęli rywala i chwilę później mogli objąć prowadzenie, ale piłka po strzale Raula Tamudo trafiła w słupek.
Pierwsza połowa meczu nie przyniosła już kolejnych bramek i na kolejne trafienia musieliśmy poczekać do drugiej odsłony. Po zmianie stron to nieoczekiwanie piłkarze Espanyolu mieli więcej z gry, a Raul Tamudo dwoił się i troił, aby pokonać Timo Hildebranda. Golkiper Che bardzo dobrze się spisywał i kilkakrotnie ratował swój zespół przed utratą gola. Podopieczni Quique Sancheza Floresa w drugiej połowie meczu prezentowali się z minuty na minutę słabiej, a Espanyol był coraz bliżej sprawienia niespodzianki.
Jedną z nielicznych okazji do strzelenia drugiej bramki dla Che miał Joaquin, ale Carlos Kameni wyczuł intencje napastnika Valencii i pewnie obronił jego strzał. Kluczową dla losów spotkania okazała się 80. minuta meczu. Wtedy to drugą bramkę dla Espanyolu zdobył Luis Garcia Fernandez, który wykorzystał dobre podanie od Valdo.
Valencia CF - Espanyol Barcelona 1:2 (1:1)
1:0 Baraja 5'
1:1 Riera 20'
1:2 Luis Garcia 80'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
jin
Młodzieżówka

Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Nie 19:15, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze nie Dario Silva tylko David Silva ale nie mam już do ciebie pretensji bo to nie ty pisałeś, tylko ktoś kto niezna dobrze składu VCF Ale mniejsza z tym...
Valencia zagrała słabo, jak można prowadzić i oddać inicjatywę
Passa 5 zwycięstw została przerwana
Kontuzja Villi ;( (Guaje, czekamy na Ciebie!!)
Wszystko wskazuje na to że w kolejnych meczach będziemy przegrywać, szczególnie brak Villi ;( dwa tygodnie pauzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
świstak
Junior

Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 22:11, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No, bardzo przykra wiadomość odnośnie Villi. Teraz grać będzie Zigic z Morientesem, ale ja liczę, że swoją szansę otrzyma wielki talent Arizmendi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dziubson
Szef PE

Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Concha Espina - 28036 Madrid
|
Wysłany: Wto 15:30, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Valencie znów nękają kontuzje...ja nie wiem może sztab medyczny źle przygotowuje ich do sezonu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jin
Młodzieżówka

Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Śro 20:37, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
świstak --> wielki talent Arizmedndi ?? chyba nigdy nie widziełeś jak on marnuje okazje na strzelenie gola to jest niewypał transferowy o wielkim talencie można powiedzieć jako o Macie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
świstak
Junior

Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 22:06, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Spokojnie. Dajmy mu się wkomponować w drużynę. Nie każdy od razu musi być wirtuozem futbolu w tak młodym wieku, zwłaszcza jeżeli pochodzi z La Corunii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jin
Młodzieżówka

Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Czw 9:56, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Arizmendi już dawno powinien sie obudzić i grać tak jak na napastnika przystało. Przecież kto myśli teraz że Flores wystawi atak Morientes i Zigic ?? Nie, nie, tak nie będzie on wstawi Arizmendi z Morientesem lub Arizmendi Mata niewiem czemu, ale w lidze niekiedy wstawiał atak Villa i Arizmendi. A miał przecież Morientesa i Zigica, oraz Mate
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Żelek
Gwiazda

Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:38, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Moro ma znowu pecha. W Realu i Liverpoolu oraz innych zespołach pomijając Monaco (wypożyczenie) grał z początku, a później szedł na odstawkę. A czym on zawinił ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jin
Młodzieżówka

Dołączył: 13 Wrz 2007
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
Wysłany: Czw 18:25, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
no ja niewiem czym zawinił, to jest klasowy napastnik, chociaż za nim nieprzepadam, ale musze to powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|