Jedenaście bramek na Fratton Park

Żelek

Po niezwykle dramatycznym i emocjonującym meczu Portsmouth wygrało u siebie z Reading 7:4.
W tym jednym spotkaniu kibice zgromadzeni na Fratton Park zobaczyli tyle samo bramek, co w sześciu pozostałych zakończonych już sobotnich meczach w Premiership.

Wynik otworzył w siódmej minucie bohater tego pojedynku Benjani, który po podaniu Johna Utaki strzałem z woleja pokonał Marcusa Hahnemanna. Bramkarz Royals mógł potem sprezentować bramkę gospodarzom, ale jego błędu nie wykorzystał Papa Bouba Diop, z bliska posyłając piłkę obok bramki.

Pompey byli stroną przeważającą i mieli kolejne sytuacje. Najpierw po strzale Utaki piłkę przeleciała po poprzeczce bramki Reading, a potem Hahnemann z najwyższym trudem obronił uderzenie Diopa z ponad 30 metrów. Bramkarz Reading drugi raz skapitulował w 37. minucie, gdy płaskim strzałem pokonał go Benjani. Potem 35-letni Amerykanin w znakomitym stylu obronił uderzenie Glena Johnsona, a jego koledzy z pola zdobyli kontaktowego gola. Tuż przed przerwą Liam Rosenior zdecydował się na strzał, piłka odbiła się od poprzeczki, a Stephen Hunt głową skierował ją do siatki.

Trzy minuty po wznowieniu gry było już 2:2, gdy po błędzie Davida Jamesa [fot] Dave Kitson z bliska umieścił piłkę w bramce. Radość gości trwała ledwie parę minut, bowiem w 55. minucie było już 3:2. Po dośrodkowaniu Sylvaina Distina celnie główkował Hermann Hreidarsson. Dziewięć minut później powinno być 3:3, lecz James zrehabilitował się za wcześniejszy błąd i obronił rzut karny wykonywany przez Nicky'ego Shorey'a.

To podłamało piłkarzy z Reading, którzy w ciągu kolejnych 11 minut stracili dwa gole. Najpierw Benjani skompletował hat-trick po podaniu Ali Sulley'a Muntariego, a na 5:2 podwyższył po dośrodkowaniu Seana Davisa Niko Kranjcar. Na tym emocje się nie skończyły, bowiem w 79. minucie po strzale Jamesa Harpera lot piłki zmienił Shane Long i było 5:3.

Pompey szybko odpowiedzieli strzałem Davisa, po którym z kolei piłka odbiła się od Ivara Ingimarssona, co zmyliło Hahnemanna. Goście dobił w pierwszej minucie doliczonego czasu gry Muntari, wykorzystując rzut karny podyktowany za faul na Kranjcarze. Wynik ustalił dwie minuty później Shoery, pokonując Jamesa płaskim strzałem, po którym piłka odbiła się jeszcze od Sola Campbella, co z kolei zmyliło bezradnego Jamesa.

Portsmouth - Reading 7:4 (2:1)
1:0 Benjani 7'
2:0 Benjani 37'
2:1 Hunt 45'
2:2 Kitson 48'
3:2 Hreidarsson 55'
4:2 Benjani 70'
5:2 Kranjcar 75'
5:3 Long 79'
6:3 Davis 81'
7:3 Muntari 90'+1 (k)
7:4 Shorey 90'+3

[link widoczny dla zalogowanych]

VelozBone

takie rzeczy to tylko w erze