Kulisy negocjacji nt. transferu Alvesa

SebastiaN

Daniel Alves pozostał w Sevilli, choć był łączony z takimi firmami jak Chelsea czy Real Madryt. Agent zawodnika zdradza sekrety negocjacji i podaje powody dla których transfer nie doszedł do skutku. Jose Rodriguez przyznaje, że było już tylko o krok do gry Alvesa na Stamford Bridge, warunki transferu między Sevillą a Chelsea były uzgodnione, kiedy brakowało już tylko godzin do zamknięcia sprawy do klubu zadzwonił prezydent Realu Ramon Calderon, składając ofertę i tam samym paraliżując wszelkie dotychczasowe ustalenia.

- Wszystko było już gotowe, Chelsea porozumiała się z prezydentem Sevilli Jose Marią Del Nido i kiedy myśleliśmy, że jest już po sprawie - zadzwonił do klubu Ramon Calderon. Jego telefon wszystko skomplikował, Calderon przedstawił ofertę, wtedy też Sevilla zaczęła oczekiwać większych pieniędzy za Daniela i koniec końców, nie udało się niczego wynegocjować. Nie doszło do żadnego konsensusu, Chelsea wycofała się i okno transferowe zostało zamknięte. Nie chcę zagłębiać się w szczegóły, ale oferta za Daniela Alvesa była pokaźna - powiedział agent zawodnika.

źródło: setanta. com

Krzysiek77

Szkoda ze Dani Alves nie przeszedl dl Realu tam by sie napewno spisal i gral.I dobrze ze Calderon zadzwonil i zniczyl plany Chelsea.W Chelsea Dani ALves nie pasuje.Sadze ze w styczniowym okienku odejdzie na bank ale do Realu lub LFC:)

jin

A ja uważam że Dani Alves zostanie Jezyk

przecież w Sevilli jest mu dobrze, i powinien jeszcze zagrać kilka lat Wesoly

Musiałek · Gość

Też mi się wydaje, że Dani nie pasuje do ekipy z Londynu. Choć myślę, że najwięcej dałby Barcelonie. Wreszcie boczny obrońca naprawdę klasy światowej.

Straker

Sevilla przesadziła. Chcieli wyciągnąć za niego astronomiczną kasę, ale kiedyś sznur sie przerwał... I nie przeszedł nigdzie.

Dziubson

Spokojnie. Alves na pewno odejdzie. Tylko Sevilla zrobiła duży błąd! Mogli go sprzedać i dostać więcej kasy a tak już na pewno nie dostaną tylu co teraz.