Ujek: inny polski klub nie wchodzi w grę

katalonczyk

Napastnik PGE GKS Bełchatów szuka klubu za granicą. Na razie ma ofertę z występującego w angielskiej Championship Blackpool, ale sam piłkarz nie zgodził się na testy i negocjacje utknęły w martwym punkcie.

Na odejście napastnika, który w grudniu skończył 30 lat, chętni godzą się władze klubu. - Zbliża się chyba moment rozstania - powiedział już w trakcie jesiennej rundy prezes klubu Jerzy Ożóg, a teraz tych słów nie wycofuje.

problem polega na tym, że Ujek ma ważny kontrakt w Bełchatowie aż do czerwca 2010. Przedłużył go w poprzednim roku, kiedy klub robił wszystko, żeby go zatrzymać dzięki czemu udało mu się wynegocjować stosunkowa niską kwotę odstępnego. Dlatego obecnie to on jest panem sytuacji - Jeżeli nie pojawi się żadna opcja odpowiadająca moim sportowym ambicjom, to zamierzam wypełnić kontrakt. Na pewno w grę nie wchodzą przenosiny do innego klubu w Polsce - deklaruje piłkarz.

Sygnał z Blackpool jest ciekawy, ale Ujkowi nie spodobało się, że musiałby tam wcześniej... jechać na testy.

"Przegląd Sportowy"

wp.pl

kublinski

Dziwny gostek... Uważa się chyba za wybitnego zawodnika, a takim nie jest. Na zachodzie to normalne, ze chce się testować zawodników, bo na jedno miejsce w składzie jest paru kandydatów do transferu.

katalonczyk

Moim zdaniem dobrze zrobił lepiej nie gra w Polsce niż Blackpool

kublinski

To po co mówi, że chce odejść?On by tam z chęcią poszedł, tylko robi z sibie damę. JA tez uważam, zę lepiej żeby został w Polsce, bo ludzi to z niego raczjem nie bedzie...